Słońce z wędką
Anioł drobną myślą, niespostrzeżonym
winowajcą spalonym, roziskrza informację
istnienia nadziei
ona tak wygląda dla mnie, dziewczyny którym
dajesz osiem na dziesięć są piękne
szeleszczą magią zachwytu kształty
fikcyjne
gdzie znaleźć? czego szukać? jakich
gestów?
co lubisz? co dostajesz? gdy patrzysz
kotek duszek śmierci się łasi zamiast
przytulić ciebie
jaki jest twój czas? jakie ma kolory
przebywanie przy skarbie?
czym pamięć? i czy zapamiętasz tożsamość
starającą wtedy?
bądź wróżką, czego mi życzyć gdziekolwiek
jesteś przyjdź
kiedy przesypiesz się jak w dłoni piasek
uważaj z czystym sumieniem przyjazna
odwieczność umie nienawidzić często
nie maksymalnie powstrzymywać się od
miłości w energii przyjemnej
Komentarze (31)
wiesz, myślę o tobie czasem,
że jesteś jak w klepsydrze piasek,
przesypujesz się z próżni do próżni
i ani ziarnkiem się nie różnisz..
ładnie, ciekawie
Przyjemnie:) pozdrawiam
Ciekawy wiersz! bardzo na tak+++
Pozdrowienia serdeczne:)
Nie zawsze dostajemy to co pragniemy posiąść na
własność. Pozdrawiam :)
Dziękuję, że mogę ją czytać.
Dziękuje Damahiel, mam nadzieję iż ta piękność Ciebie
doceni, gdyż ja bardzo cenię Twoją twórczość.
Piękna epicka meta- parafraza.
Niech przychodzi jak najszybciej :)
U Ciebie jak zawsze ciekawie. Sam tytuł juz fascynuje.
Miłego dnia:)
intrygujący tytuł, poważnie brzmiące wersy o trudnej
miłości? ładny wiersz, pozdrawiam:)
Dobra refleksja. Pozdrawiam :)
refleksyjny, ciekawy wiersz,,,pozdrawiam
Wiedzę że o podobnych tematach można tak róznie pisać
i to jest wspaniałe tak samo jak Twój wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
pomiędzy*
pomniedzy osiem a dziesięć
brzmi mi to jak z dekalogu
ciekawa forma wiersza:)