Słoneczko
Dla moich Trzech,którzy są zawsze....Jesteście dla mnie takim właśnie Słoneczkiem na niebie...
Gdy zza chmur wychodzi słońce,
ociera moje gorzkie łzy.
Uśmiecha się ciepło do mnie
i dodaje niemej otuchy...
Mijają wszystkie smutki i pytania...
Z pustki wędruje uśmiech...
Wiem,że warto być....
Choć by przeżyć...
Przeżyć takie nieme chwile....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.