Słoneczko
Ty byłes moim Skarbem.Ja byłam twoim Słoneczkiem.Choć długo to nie trwało to wspominam to wiecznie.Gdy zamykam oczy widze Ciebie gdzies daleko w mgle.Otwieram i zamykam,a Ty odchodzisz Bóg wie gdzie...Dalej i dalej aż wkoncu znikasz,a razem z Toba wspomnienia i marzenia...
autor
SamotnyAniol
Dodano: 2004-09-30 22:03:36
Ten wiersz przeczytano 386 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.