Słonica
Pewna Stasia ze stolicy
nie mogła dopiąć spódnicy.
Gdyż jadła bigos,
jak również gyros
nabrała kształtu słonicy.
autor
elka
Dodano: 2015-02-28 09:42:52
Ten wiersz przeczytano 1011 razy
Oddanych głosów: 24
Rodzaj Limeryk
Tematyka
Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
dobre
Fajny żart
Biedna kobieta, czego by nie jadła i tak dostaje
sadła:)
limerycznie i smakowicie
pozdrawiam
Kalorie czyhają wszędzie.
Super limeryk Elu
Pozdrawiam cieplutko paa
pewna Basia z Mogielnicy
kochała się w tej spódnicy
kiedy Stasia już ją zdjęła
Basia bez trudu dopięła:)). Pozdrawiam:)
Bardzo fajny i z przestrogą, by za dużo się nie
objadać. Zgrabne kobietki, czują się bardziej
dowartościowane.
Pozdrawiam Elu serdecznie.
Oj, biedaczka:-) . Miłego Elu
kochanego ciała nigdy nie za dużo, byle proporcje
zachowane. Widziałam w saunie chudą dziewczynę -
tragedia. A w ubraniu "laska". Wole mieć swoje
krągłości :)
Oj, niejeden facecik
na słoniczkę poleci.
Nie sprawiają radości
sama skóra i kości:))))
No cóż,powinna uważać co je,
bo niektóre potrawy mogą być ciężkostrawne albo zbyt
kaloryczne,czasem przesłodzone na przykład...
Tak myślę,czy nie lepiej dać np Kasia,zamiast Basia,bo
na portalu też mamy Basię ze stolicy,mogłaby to źle
odebrać...
Miłej niedzieli życzę.
Oj biedna . Pozdrawiam cieplutko .
"Gdyż jadła bigos,
a po nim gyros", więc nie dziwota, że ją wzdęło.
Pewnie w Warszawie wieją "pomyślne wiatry", za sprawą
Basi.
Pozdrawiam:)
grubasów nie brakuje, ale przyznacie, że są to bardzo
pogodni ludzie, a limeryk świetny, miłego dnia
Grubasów w kraju wciąż przybywa. Pozdrawiam :)