Słota
chłód ją przenika
samotna
skulona
papieros w ręku
dym wije się
maskę
na twarzy ma
sztuczny uśmiech
po niej się pnie
każdego dnia
inną zakłada
trudno
ją rozpoznać
drży z zimna
czy ktoś podpowie
z jakich klocków
układa się miłość
jaki kolor ma ona
w dłoni trzyma
złamaną różę
do piersi tuli
płatki opadają
powiedz
kto ciebie zranił
z nieba
szary deszcz pada
jedynie Ty Panie
wyciągasz dłoń
ujmujesz powoli
podnosisz
ofiarowując swą miłość
wybaczasz
Autor Waldi
Komentarze (16)
Czasem szarość dnia przysłania to co piękne i
wartościowe...wnętrze i serce pełne dobroci...
pozdrawiam ciepło, jeszcze tydzień i loty do domu, pa