słowo
słowo
w zaułkach uliczek zapomnianych
pośród kładących się cienia budynków
przy stojących tych samych latarniach
kradnąc dusze zatrzymanego czasu
te archaiczne wspomnienia epoki
przebieranych strojów sukien kroju
na piedestale piękna idei
niepewnego nieznanego wieku
zabrałaś moją czułość kochanków
walki o chwile swej aprobaty
odnajdę się wśród wyrastających bloków
delikatności wrażliwości tęsknoty
Adam
Samuś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.