Słowo kocham kluczem do mego serca?
Twoje spojrzenie przeszywa me
ciało…
Wbija się w nie,
Jak błyskawica w przedzierająca się przez
zachmurzone niebo.
Podchodzi do mojej duszy.
Zatrzymuje się.
Próbuje wejść do mojego serca.
Zobaczyć co jest tam w środku tak
umiejętnie ukryte.
Starasz się otworzyć je słowami
„kocham cię”
Niestety nadal jego wrota są zamknięte.
Nie zamierzam ich otworzyć!
Nie będę narażać się na cierpienie!
Nie chce dłużej żyć w niepewności -
otoczona tobą!
Nie będę już nigdy więcej twoją zabawką!
Mówię nie!
A ty jeśli naprawdę kochasz,
powinieneś zrozumieć…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.