Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Słowo o MIłości.

Słowo o Miłości
W właściwie słowo kocham
To jest pozostałość
Po pewnej historii…
Po historii pewnej znajomości.

Uwielbiam się oszukiwać
Mówiąc,
Że nade wszystko
Ciebie właśnie, nadal uwielbiam.

Waga słów
Przejawia ludzkie uczucia.
Na dodatek pozostaje świadomość,
Że stara Miłość tak jakby nie rdzewieje.

Ty jesteś…
Niczym ten zakończony dzień
A mianowicie
Ty jesteś… w mym życiu już skończona!!!

W małej, wąskiej uliczce
Można usłyszeć każdy,
Nawet ten naj cichszy szept.
A tym bardziej romantyczne i gorące słowo,
Czy też słowa o Miłości.

Prawdą jest,
Że nie raz początek uczucia
To jest nadziei na wolność koniec.

Możliwość jest taka,
Ze zdarzy się cud
I sama wybierzesz… dobrze…
I będzie wokół Ciebie
Miłości i adoratorów a brud.
Ale jednego zrozumieć nie mogę,
Dlaczego ja sam…
Ci już nie wystarczam!!!

Pewnymi chwilami
Zauważam,
Ze w mym sercu jest po prostu
Za dużo Ciebie…

Dlatego chyba milczenie
To dobra, słuszna i jedyna rada.
Jednak w pogoni za swymi wspomnieniami
Mogę powiedzieć,
Że ona…., czyli właśnie Ty…
W nich tak mocno i wyraźnie tkwisz!!!

Uwielbiam magie snu
Również zapach pomarańczy,
Smak wszelkich owoców
A przede wszystkim
I mimo wszystko
Uwielbiam, wręcz ubóstwiam Ciebie…!!!

Kocham Cię swym sercem małym,
Kocham Cię swym sercem wytrwałym,
Kocham Cię swym sercem i całym sobą
Oraz całą swą myślą
I zdaje sobie jednocześnie sprawę,
Że ze mnie po tej Miłości
Zostanie tylko wieczny,
Tak bardzo niespełniony wisielec.

Teraz na zakończenie
Wołam przeraźliwie
Niemym krzykiem do Ciebie…
A wokół mnie jest pusto i ciemno,
Do około ciemna noc
A ja czekam na dalszy rozwój
Tych, wszystkich wydarzeń.

Gdyż krótkie przesłanie,
Ze ja nadal kocham Cię
To nie wątpliwie
Jest nie bywałe wydarzenie.

Wiedz, ze przy kimś tak wyjątkowym jak Ty
Mogę całe noce i dnie,
Całe swe dalsze te ziemskie
I te wieczne życie
Spędzić w dzikim i ognistym w Miłość ogrodzie!!!

Chyba tak trudno nie jest uwierzyć
I się na własnej skórze przekonać,
Że ja jestem chyba największym
Smakoszem, kustoszem Twego ciała.

Co prawda póki co
I może tylko… wirtualnie.
Ale jakże nie banalnie
W śnie analnie i oralnie
W Ciebie
Szukam cząstki siebie!!!

A to, co po tym wszystkim pozostało
Nie wątpliwie wielkie znaczenie miało.
Zarówno Ty jak i tym bardziej ja nie jesteśmy aniołami,
Co wcale nie znaczy,
Że Miłość anielska nie może nasz obijać.

Słowo o Miłości
To zloty brzeg Miłości.
Myśl ma i cały ja
Jestem zanurzony w głębi Twoich oczu.

Jednak pomarzyć tylko można
By Twój prawdziwy
Znaczy się ten jawie obraz
W jednej sekundzie tuż obok mnie było.

Jednak musze uważać by wszystko nie runęło,
Gdyż diabeł strasznie mnie kusi
I coś za serce mnie dusi
Na myśl,
Że Ty bierzesz mojego do swej buzi!!!

Boże jak mi odgryziesz
To mi pozostaje tylko testament i tak na Amen.

Jednak modlitwa o Twą Miłość
To już wyraźna przeszłość.
Ile to w tle przeszłości
Między nami było nie jasności.

Gdy Cię tak bardzo potrzebuję
To już po woli wątpię,
Gdyż Ty… mi nie wierna jesteś!!!

Jak bardzo i dlaczego?
To Ty… sama już dobrze wiesz.

Wiara i modlitwa
Czasem to po prostu jest za mało
Chociaż Cię kochałem
To nie z własnej winy straciłem.
Jednak mam takie postanowienie,
Że mimo wszystko Cię odnajdę.
I nie od razu wygarnę…
Wiem, ze Miłość trzeba poznać jak człowieka
A ma Miłość nie było chciana
Prosta ma Miłość
Chociaż życiowa zawiłość to…
Umie okazać piękno słów
A szczególnie, jeśli chodzi
O te słowa,
Które człowiek w swym sercu chowa.
Ty byłaś ma jedyna
W sumie super Ciebie jest dziewczyna.

Bóg jednak wybawił mnie
A jakże dłużej tak żyć
Skoro Ty wolisz ryć…,
Niż tak jak ja do ślubu w czystości żyć.

Na zakończenie, ale tak naprawdę
To zakończenie me jest takie:
Było i w sumie minęło,
Ale żar, który tak srodze trwał
Niechaj między nami znów odrodzi się
Ja daję Ci drugą szanse i tracę nadziei,
Że coś, co kolwiek w Twym…,
Złym postępowaniu się na lepsze odmieni.

Wiedz, że Ty jesteś tam prawdopodobnie sama
I w sumie potrzebna Ci jest pomoc
A za pewne w szczególności ta męska.

Rozstając się niegdyś z Tobą dałem Ci bukiet kwiatów
Ale byłem głupi i nie poszedłem za Tobą…
I nie wiem, gdzie teraz sobie mieszkasz!!!

A Miłość to wcale nie oklepany temat
Zawsze idzie wymleć zupełnie nowy schemat.
Będę na Ciebie jednak czekał
Nie jedną nocą wpatrując się w Niebo
Niczym pasterze ludzkich dusz!!!


autor

AMOR1988

Dodano: 2008-01-26 00:01:06
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »