smak miłości /...?!.../
raz chłopak z Mińska spotkał blondynkę
i wycałował piękną dziewczynkę
strasznie się zezłościł
nie czując miłości
smaku żadnego, lecz nagą szminkę
raz chłopak z Mińska spotkał blondynkę
i wycałował piękną dziewczynkę
strasznie się zezłościł
nie czując miłości
smaku żadnego, lecz nagą szminkę
Komentarze (12)
:) Szminka w końcu użyta została dla niego, przyniosła
jednak odwrotny efekt. Poczuł mimo wszystko smak
rozczarowania. Pozdrawiam.
Czytałam różne limeryki, lecz jeszcze takiego nigdy?
Ryszardzie, jak zawsze miło nas zaskakujesz a Twój
smak miłości został podany w takiej a nie w innej
pigułce. W podtekście wyczuwa się coś erotycznego,
gratuluję.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem:)
Świetne poczucie humoru w udanym
wierszu.
Pozdrawiam:}
Fajny całuśny limeryk ...
+ Pozdrawiam
jak trzeba uważać z dziewczynami oznakują i
kołnierzyk i policzek nie mówiąc o zapachu, który żona
od razu wyczuje, miłej nocki yamCito bez szminki na
uchu, haha...:-)
problem polega na tym, że zamiast dziewczyny, naga
była... szminka :))
Dlaczego znowu o blondynce, protestuję, w końcu chcę
limeryk o i dla brunetki buuu:-(
Dobrze,że choć szminka była naga...
Pozdro.
To się chłopaczyna tylko umazał :)
Dobrze, że tylko całował. Mógłby jeszcze trochę odkryć
sztuczności:)
prawdziwe.
Dziewczynka powinna zacząć używać błyszczyku do ust,
wtedy chłopak na pewno poczuje jakiś smak, może nawet
miłości;-)