Smakowała....
Mojemu Miłemu...
Smakowała
mleczną czekoladą
i truskawkami
Nigdy łzami
choć doprawiona
ostrą papryką
szczyptą rozmarynu
i magicznego lubczyku
udekorowana listkiem figowym
Moja Miłość
Może kiedyś bedzie wiedział co przeżywam... A może lepiej żeby nie wiedział...
Komentarze (2)
Oj nie wiem jaki skład, w Tobie jest, ale smakować?
Nie wiem, czy i pod rangę smakowania to się pociągnie.
W każdej miłości czasem trochę pikanterii, ale i także
słonego smaku łez... Tak właśnie jest...