Śmierć
***
Patrzę w okno i widzę Ciebie...
Jak na obrazku za Toba pojawia się zachód
Słońca...powoli wyciągasz do mnie dłoń,
próbujesz uratować mnie z tej przepaści w
jaką wpadam, nie dajesz rady...
Oddalam się...
Spadam w dół,
Widzę tylko łzy na Twoich policzkach.
Czego chcesz?
Myślę...
Spadam...
Na dno...
Umieram!
Gdybyś był wtedy, kiedy potrzebowałam
Byłoby inaczej...
***
autor
Dagunia:-*
Dodano: 2007-06-12 16:22:15
Ten wiersz przeczytano 692 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
gdybyś był...wyznanie, żal, tęsknota, któraś już myśl
o tym...czy nie trzeba czasami powiedzieć dość!.. i
przestać wspominać...?