Śmierć..
Bladością wielką policzki pokryła
oczy zamknęła i nad ciałem zwyciężyła
oddech zatrzymal się w połowie
jaka myśl ostatnia nikt sie nie dowie
Zycie mignęło przez błysk ostatni
serce nie bije odszedł człowiek bratni
pani śmierć wołała do siebie
moze ona już jest w siódmym niebie?
W pamięci naszej żyć nadal bedzie
bo była kochana zawsze i wszedzie
gdy czule tulila do piersi troskliwie
gdy było ci źle i łzy ocierała tkliwie
O smierci nie masz w sobie litości
zabierasz nam tych kochanych a my w
bezsilnej złości...
:(
Komentarze (1)
my widzimy tylko negatywy śmierci niestety lecz gdyby
się zastanowić tak głębiej to jest takie powiedzenie
"nie ma nic gorszego od piekła ziemskiego" może coś w
tym jest... uszka w górę