Śmierć na liściu
Po smuconym tle
pochmurnym na żywo
pokładły się na groźbę wiatru
nieszczęśliwie tak,
bez kropli wody
źdźbła trawy,podwładne mu.
Tam opera czerwieni tli się,
pełnią życia,
wnet niebieski motyl
wodzi me oczy,nieśmiało.
W tym tańcu
i sielanka i cisza
niepokój z sobą niesie
niczym śmierć na liściu
w całkiem innym świecie.
autor
Marpouk
Dodano: 2008-05-11 10:09:51
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W Twoim wierszu spokój i niepokój delikatnie tańczy,
jak "niebieski moty". Ślicznie!
Lubię takie wiersze,gdzie myśli są w żywiole życia.