Śmiertelność

Dziękuję pięknie za czytanie i komentarze.

Zdecydowanie ide za Cyrankiem, pozdrawiam:)

Witaj. Wnika z tego, że nic nie mamy na stałe i na
własność, nawet swojego życia.
Wiersz, zatrzymał, jest refleksyjny.
Pozdrawiam.:)

Nikt nie jest naszą własnością nawet
dzieci.Pozdrawiam.

wow, bardzo pod wrażeniem, bardzo.

Jak nasze dzieci do życia przygotujemy,
takie podziękowanie potem od nich otrzymujemy.
Chociaż do siebie nie należymy, to narzekamy,
lub życiem i sobą się cieszymy...
Piękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)

Głęboka refleksja... pozdrawiam

Witaj,
tak różnie przeżywamy ten cudowny akt...
Wiedzie się nam i naszym potomkom też różnie.
Opisałaś 'to' w stylu naturszczyków...
Chociaż może to niewłaściwe słowo ze względu na
pochodzenie...
Ale oddałaś całą naturalną okropność /też/ tego
wydarzenia.

Dziekuję za miłe odwiedziny.
Miłych godzin popołudniowych i wieczornych.
Serdecznie pozdrawiam.

Świetny wiersz pozdrawiam;)

Dobra mądra i życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)

kobiety rodzą w bólach otaczają miłością ... to ich
radość serca gdy trzymają na rękach karmią piersią ...
a gdy dzieci dorastają to jak ptaki opuszczają gniazdo
ale na szczęście wracają tak bardzo często odwiedzić
ukochaną matkę i o jest od życia nagrodą ...

Podpisuje się pod komentarzem anny;)

Kaczorku dziękuję:)

Bardzo dobry i mądry wiersz. Trzeba dzieci otaczać
ciepłem i mądrą miłością. Pozdrawiam i dziękuję :)

Ciekawy temat w zatrzymującym przekazie.
Masz literówkę w słowie "rozstaniem"
Pozdrawiam paa :)