Smutek
Smutek ...
Przyszedł do mnie w nocy, kiedy nie mogłam
zasnąć.
Przyszedł i cichutko położył się obok mnie
...
Patrzył w moje oczy i zobaczył...
Zobaczył moją duszę ...
Zobaczył moje myśli ...
I zobaczył tam dużo miejsca dla siebie ...
Zobaczył, że jeśłi zostanie, to będzie mu
tu dobrze ... ciepło ... i wygodnie ...
Nie chciałam go wpuścić ...
Jednak on wszedł ... nie pytając mnie o
zdanie ...
Zadomowił się w moim sercu i w myślach ...
Na nowo ...
Czy uda mi się go pozbyć ponownie???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.