Smutek
Moje serce płacze
a ja się nie podaje
swoim życiem tego
zła nie zaznacze
To zło powinno się
mnie bać jestem
tak słaby,a zarazem
mocny moc ma nie z
sił, ale z duszy
której nic nie ruszy
na pomoc mnie Bóg
przychodzi i co dzień
na duchu podnosi
a kiedy nadjadą zwątpienia
chwile mówi nie martw
się ty jesteś wielki
a on mały
tylko wasze dusze się spotkały
twoja mocna jego słaba
niech się boi niech upada
a ty wygrasz wszystkie boje
boś ty dusza na podboje
idziesz złego zniszczyć świata
no i niszczysz życia kata.
Komentarze (5)
Wiele łask spływa na nas, inaczej trudno byłoby
ogarnąć zło
Dobór słów, styl i klimat sprawiają, że można
powiedzieć: super. Pozdrawiam.
jak ważne że słaby jestem a jednak mam moc od Boga i
nie muszę się lękkać a jednak smutno mi bo mam
zwątpienie Piękny wiersz o zjawiskach w duszy
prawie o mnie,podbnie napisałam,ale chyba zło jest
silniejsze i przegrywamy dzień za dniem,czekając az to
co dobre zwycięży...podoba mi się...też mowią jesteś
wielka ale co z tego jak czuje sie jak drobinka piasku
na tym świecie...
zło..dobro i zło...wrzeszczące zło i ciche dobro..Bóg
każdego dnia podnosi Cię ...nie ma wyjątków ..każdy ma
chwile zwątpienia....wiersz bardzo dobry chociaż
smutny.....