Smutek...
W moim sercu rodzi się smutek znów,
I żal przyjmuję, tak jakby gościem był,
I daję mu nadzieję, że zostanie tu na
długo,
Czasem brakuje mi odwagi bym wyprosiła
wszystkich gości,
I poszła tam, gdzie miłość czeka na
mnie,
A ja siedzę w kącie i myślę,
Dlaczego moje serce wciąż tak okrutne
jest....
I z oczu płyną łzy,
Tak jakby były częścią mnie,
Czuję ból, i strach
Który ogrania mnie co dzień.
Jestem zbyt słaba, by pozwolić Ci
przyzwyczaić się do mnie,
Płaczę wciąż i ocieram łzy,
Bo Ty jesteś w sercu mym,
I Kocham Cię,
Proszę nie zostawiaj mnie,
Ale jak chcesz odejdź stąd,
Bo nie chcę od Ciebie litości,
Ale zapamiętaj,
Ja zawsze w sercu będę nosiła
Ciebie,
I z wielkim uczuciem wspominać będę
Cię!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.