Smutek czerwieni
Nie odnajdziesz mnie wśród relacji
cyrkowych
Na pustkowiu, wśród zamętu, sponiewieranym
pozostanę
Uprzątnę od bólu podłoże, stron głuchych
tysiące wypełnię
Zatraciłem się w Tobie
Pozbyć się wiary, pięknie dobranej
I tylko jedno marzenie tkwi w mej głowie
Pozwól bliskości uchwycić chwilę
Zachowam, tuż obok Twojego obrazu
Przed blaskiem świec spocznę
Odejdę przytłoczonym, po raz kolejny
straconym
Nie powrócę, by nikt już nie pamiętał
... :(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.