Smutek lat
Jest zawiedziona pustką lat
udręczonych smagana wichurą
drżącym liściem więdnącym
jest bezsenną nocą
która nie liczy gwiazd
okna żaluzjami zasłonięte
jest pulsującą próżnią
spopielałą myślą kurzu
ale jeszcze żywa
jest warzywem, które podlejesz
odżyje i zakwitnie miłością
szeptać będzie tylko twoje imię
autor
Xenia1
Dodano: 2017-09-26 22:45:53
Ten wiersz przeczytano 1014 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
dla miłości żyjemy, każdy pragnie poznać jej smak
wiersz bardzo na tak
serdecznie pozdrawiam
Autorko, romantycznie, ale bardzo smutno.Nie odkryję
Ameryki, kiedy powiem, że nigdy nie należy tracić
nadziei.
bardzo ładny z refleksją...smutki przeminą gdy miłość
ożyje :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Aniu to prawda. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
Dziękuję Januszku Krzysztofie, ciągle się jakiś
chochlik zakradł. Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
miłość to najlepsze lekarstwo na smutki.
Fatamorgano? Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Maju-Marc dziękuję za komentarz. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Re.Waldi1 Pięknie napisałeś, łapie za serce.
Tak on też czeka na znak. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
DWC dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Ładny wiersz. W wersie trzecim od końca należałoby
poprawić błąd.
Pozdrawiam.
Tańcząca z wiatrem dziękuję za komentarz i życzenia.
Pozdrawiam serdecznie miła.
Smutny ten wiersz Xeniu, ale wcale nie musi tak być.
Trzeba tylko pozwolić, aby ktoś podlał warzywo.
Pozdrawiam :)
Ciekawe porównanie...
Nocny chochlik wrzucił kilka literówek, trzeba im
małej poprawki...
- "drżsącym" chyba miało być "drżącym"
" bazsenną" pewnie chodziło o "bezsenną"
- "ważywem proponuję zamienić na "warzywem"
serdecznie pozdrawiam