Smutna
Ciągle odtrącana
lecisz w czarny dół
I myślisz On kiedyś
Cos tam do mnie czuł.
Staczasz się ze schodów,
Dostajesz znów w twarz.
I znowu czerwone ,
Smutne oczy masz.
Wszyscy Cię pytają
Jaki powód masz,
Ze ciągle tak smutną
I szarą twarz masz.
Ty wiesz doskonale
Jaki jest Twój świat,
Krzyki kłótnie ,żale
I gdzie tu się śmiać.
Uśmiechasz się do nich,
Lecz znów jest to gra.
I myślisz czy kiedyś
Ktoś Ci szczęście da.
Przez cale to życie
Płynie morze łez.
Ty mówisz wciąż wszystkim:
On szczęśliwy jest.
Nie ze mną, lecz cóz to
skonczyła sie gra.
Po co mu dziewczyna
Co smutną twarz ma.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.