Smutne błyski
Błysk za błyskiem światło goni
Szarpiąc ciemność pazurem
Niebieski, błękitny, czerwony
Kropla potu drży z zimna,
czuję jak rośnie...jest tuż za murem
Adrenalina, strach...organizm zmęczony
Nieznane...jak zawsze, kolejna godzina
Tym razem śmierć, to była dziewczyna
Kumulacja emocji w kościstym dzbanie
Gdzie je wyrzucić? Chcąc zjeść
śniadanie...
Aby po prostu przytulić syna...
Tak by nie myśleć...że ta dziewczyna.
Komentarze (17)
Dzisiaj smutno, jutro może być tylko lepiej, czego
życzę. Dobranoc
co taki smutek u Ciebie
ale cóż to samo życie
jeśli chcesz się pośmiać to zapraszam do wiersza
Dialog
Miłego:)