W deszczu skażonej krwi
Co z nami będzie?!?
Kiedy uschną kwiaty
Te z potęgą i z wiarą
I te rodzące na straty
Co z nami będzie?!?
Kiedy w świtu czerni
Zemdlone życie uśnie
W boga nieśmiertelni
Co z nami będzie?!?
Kiedy to, co umarło
Wróci kąpane krwią
Tą co sercu wydarło
Co z nami będzie?!?
Kiedy znikną ślady
I rozwieje się pustka
Pełna w mrok blady
Co z nami będzie?!?
Kiedy i śmierć przemija
Kiedy hańbi ściany nieba
Kiedy wraz z ciszą zabija
Co z nami będzie?
Kiedy czarne róże
Zaczną krwawić
Co z nami będzie
Kiedy białe kolce
Zaczną łzawić
Co z nami będzie?
Kiedy nie podaruję
Ci ani swego życia
Ani pięknej śmierci
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.