Smutne błyski
Błysk za błyskiem światło goni
Szarpiąc ciemność pazurem
Niebieski, błękitny, czerwony
Kropla potu drży z zimna,
czuję jak rośnie...jest tuż za murem
Adrenalina, strach...organizm zmęczony
Nieznane...jak zawsze, kolejna godzina
Tym razem śmierć, to była dziewczyna
Kumulacja emocji w kościstym dzbanie
Gdzie je wyrzucić? Chcąc zjeść
śniadanie...
Aby po prostu przytulić syna...
Tak by nie myśleć...że ta dziewczyna.
Komentarze (17)
Tak, już wróciłem na zawsze:D i nie mogę jakoś znaleźć
czasu na pisanie, może niedługo znajdę wenę:)
Pozdrawiam:)
Brr, ciężki kaliber ma Twoja obecna codzienność.
Wyczytałam poniżej, że wkrótce Wracasz "na zawsze" do
domu.. super :-))
bardzo smutne :(
Pozdrawiam
tak, lepiej nie myśleć...
Dzięki za rrr :)
Dobrze, że pisanie w pewnym sensie pomaga w rozładunku
emocji :)
Czuje się nerw w wierszu. adrenalina = rrrr uciekło.
Chyba nie potrafiłabym w takich warunkach pracować.
Pewne rady się przydały :)
Smutno i mroczno, do tego tęskno...
Początek wiersza super"Błysk za błyskiem światło goni
Szarpiąc ciemność pazurem
Niebieski, błękitny, czerwony
Kropla potu drży z zimna,
czuję jak rośnie..." goni-czerwony-bardzo ładny, dobry
rym:)
Pozdrawiam:))
Niestety mam tylko dostęp do telefonu :/ W domu z 12
miesięcy byłem tylko 4...Dobrze, że niedługo wracam,
już na zawsze :)
Piszesz w ciekawym stylu...ja tylko SMS w telefonie
,wierszy jeszcze nie próbowałem , miłego dnia życzę
wszystkim .
Smutno, Zantes, ale juz moze byc tylko lepiej.
Pozdrawiam:)
Aj...tak to już jest gdy się pisze w telefonie :)
Smutny, ale i dramatyczny klimat tutaj :)
"po prostu" i "nie myśleć" chyba się posklejały
niepotrzebnie.
Ładny ,z refleksja wiersz,pozdrawiam
Bardzo ładny, ciekawy wiersz. Życie ciągle nas
zaskakuje.
Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego.