...Smutny Pluszowy Miś...
Mały miś na szafie leży
Na uczucia od Ciebie czeka
Wśród wielu innych zwierzy
Nie dosięga go Twoja ręka
A on samotny cichutko skomli
Bezgłośnie płacze i lekko dygocze
Jedną za drugą łezką roni
I cicho szepcze:Przytul mnie,proszę...
W księżyca blasku Ty słodko śpisz
Nie jest Ci smutno,nie jesteś sama
Lecz tam na szafie pluszowy miś
Czeka samotnie na pobudkę rana
Chce być tulony i troszkę kochany
Nie chce marznąć i siedzieć samemu
I to nie ważne,że puchem wypchany
Pyta niemrawo:Nie przytulasz.Tylko
czemu?
Dla Ciebie nowy wstał znowu dzień
Wszystko jak zwykle bez uczuć powtarzasz
Choć troszkę serca w puch Misia wlej
Miłość do Misia do swego serca zaproś...
Nie będzie siedział na szafie skulony
Czekać na ciepło i miłość nie musi
Bo teraz siedzi słodko wtulony
W ciepłe,kochane ramiona Mamusi...
A teraz idź i sprawdź,czy gdzieś na szafie nie leży smutny,zapłakany Miś....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.