śnię
czułam się jak we śnie
lecz..
czym jest dzisiejszy sen, bez Twych
czarujących oczu?
zatapiam się w spojrzeniu anioła, niczym
niejeden statek w morzu
czym jest dzisiejsza noc bez Twych
śniadych dłoni?
doba za dobą przebrzmiewa bez jakichkolwiek
odczuwalnych emocji
jestem oschła, źle się czuje,
zimno mi chyba
przypuszczalnie za czymś tęsknie, lecz nie
potrafię stwierdzić czego mi brak
w podświadomości żądam jakiejś zmiany,
bojąc się konsekwencji
czy ja żyję?
azaliż
umarłam?
jestem jak drzewo, które kołysane lekkim
tchnieniem wiatru kreuje swe dostojne ruchy
Komentarze (4)
"doba za dobą przebrzmiewa"
- doba przebrzmiewa?
"azaliż umarłam?"
- azaliż? kto tak dzisiaj mówi? Po co naśladować
piszących tak przed stuleciem poetów trzeciego rzutu?
A całość jakaś taka rozmamłana,PL-ka sama nie wie
czego chce.
Gdzieś w podświadomości nachodzą wspomnienia i serce
rozdarte nie wie jakie decyzje podjąć.Nie jesteś
drzewem jesteś kobietą ale musisz w to wierzyć by
pokonać życiowe przeszkody.Pozdrawiam w Twoich słowach
bije serce.
Dobrze, że śnisz, jawa bardzo boli. Pozdrawiam
serdecznie
ładnie pozdrawiam