Sny
Z magicznym dźwiękiem migotania świateł,
Z radosną melodią chórów Aniołów.
Odnajdę Cię w skrawku dnia.
Razem pośród miliardów gwiazd…
Z blaskiem nadchodzącego ranka,
Z mrokiem zimowej nocy,
Napełnię Cię do dna kielichem
Rozkoszy.
I gdy gwiazdy pójdą spać,
Gdy księżyc szybko zgaśnie.
Ja rozbudzę Cię we snach.
Zbudowanych z marzeń.
I gdy smutkiem Twoja twarz,
Oklei się zbyt mocno.
Ja przytulę Ciebie tak…
Byś poczuł się beztrosko.
Z namiętnością skrzypek gra,
W melodii kot mu mruczy,
Ja dogonię Cię we snach.
To nowinę dobrą wróży.
Nie pozwolę Ci się śmiać,
Gdy me oczy jesień
Zaskoczy,
Nie pozwolę Ci się bać,
Nowo wstającego dnia…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.