A sny... kowe
pomiędzy nami nic nie było
tych parę kropli atramentu
pomiętych kartek cichy szelest
odległa prosta bez zakrętów
czerwona fala drżących maków
przykryła śmiałość grzesznych myśli
unosząc słowa ponad łąkę
czekała razem aż się przyśnisz
pachnąca rosą rumiankową
sperliłaś marzeń strumień złoty
ja jeszcze latem ci wyćwierkam
ja jeszcze wiosną powiem o tym
o czym samotny kąkol marzy
i jak stokrotki pachną rosą
dlaczego maki ciszą sieją
a wrzosy srebrzą letnią nocą
i na nic myśli ciepły motek
bo przecież wcale nas nie było
w rymach zaklęcia i modlitwy
w poezji łatwiej jest o miłość
Komentarze (8)
Masz niezwykle lekkie pióro. Podziwiam i życzę
sukcesów na beju.
Z przekonaniem zagłosuję bo uwielbiam oryginał,a ten
wiersz jest ładny
ładny wiersz.dobry debiut.pozdrawiam
"o czym samotny kąkol marzy
i jak stokrotki pachną rosą
dlaczego maki ciszą sieją
a wrzosy srebrzą letnią nocą"
zmusił mnie do przemyśleń...
A skąd wiesz czy między wami jeszcze czegoś nie
będzie?
tak zacząłeś Asnykiem tylko On cyt.między Między
nami nic nie było! a Twoje pomiędzy a dalej pięknie o
miłości której łatwiej w poezji Ładna poezja ma czar i
klimat uchwycony a dodam gdy Poeta odczuje głębiej to
pragnienie odnajdzie Poezję w życiu:) + Pozdrawiam
Niesamowicie PIĘKNY wiersz :-) cieszę się, że
dołączyłeś do naszego grona :-) będzie co poczytać :-)
dziękuję :-)
Ja się do KoloMirka muszę chyba dopisać, Nieźle Ci
idzie, i nawet zadyszki nie dostajesz. Całość
utrzymana na poziomie. No i z sensem, nie jak niektóre
"topki"...
pędzisz kolego po równi pochyłej... Tyle że w górę!!!
Każdy kolejny twój wiersz robi gigantyczne postępy.
Tak trzymaj.
(chyba mi trochę wściekłość przeszła skoro takie miłe
komenty daję :)