sny o potędze erekcjato
powtórka sprzed lat
"sen, muzyka, granie, bajka..."
obudź ze snu choć na chwilę
choćby stopy obolałe
niechby bólem ból koiło
nie daj zasnąć, nie daj złudzeń
niech na karku ciąży balast
żeby jawę, żeby życie
żeby czuć, żeby od zaraz
nagłym wdechem rozpiąć płuca
przykulone, wynędzniałe
niech zaskrzypi kawał biedy
aby byt nie był kawałem
nie był żartem, kpiną losu
pustym śmiechem, czarcim figlem
ucisz kołysankę harfy
śnienie rozgoń, sny obrzydłe
podnieś z marów, z balsamicznych
sennych wieków, co bezkresem
spowijają kukłę mumii
która śni, że jest człowiekiem
w mauzoleum
Komentarze (56)
Elu wybacz moją ostatnią uwagę. Nie chcę abyś mnie źle
wspominała.
Przepraszam.
wiesz Elu ja bym zlikwidowała ostatni wers, jak dla
mnie świetny wiersz o "życiu pełnią życia"
Do konca nie wiadomo o co chodzi czyli pomysl na
erekcjato udany..pozdrawiam
Uśmiechnąłem się, bo ten Twój "Sen o potędze"
przywołał mi Lenina i jego zmumifikowane ciało, które
można "podziwiać" w Mauzoleum.
Jak to stary tekst, to ja nigdy nie będę tak pisał, za
wysokie progi.
:)))))
Pozdrawiam, Zefir :)
z nickąd - tekst jest stary, z etapu moich wczesnych
pisanek. Nie doszlifowałam go teraz (zazwyczaj
publikując powtórki, nanoszę korekty).
Wezmę pod uwage Twój odbiór i może jeszcze przy tym
tekście pomajstruję.
Dzięki :)
Napisać erekcjato spełniające wszystkie wymogi nie
jest łatwo.
Wielokrotnie próbowałam. Właściwie kilka ledwie udało
mi się napisać - zgodnych z definicją. :)
Najczęściej ich próbki w sieci to gł. coś w rodz.
żarcików z jakąś dozą dwuznaczności. A można też
całkiem poważne zagadnienia w tę foremkę ubrać.
Próbuj Ewa - to rozwija umiejętność posługiwania się
przewrotnością, wieloznacznością.... :) czy
niejednoznacznością.
Bardzo mi sie podoba pozdrawiam
całość fajna, bardzo fajna tylko jakby ostatnia strofa
na siłę.. a może mi się zdaje?
Elu super :)))) już wiem o co chodzi, zmieniłam na
satyrę
jak mi doradziła EM