Sto lat temu mnie nie było...
Sto lat temu mnie nie było
i za sto lat mnie nie będzie,
ci co byli i odeszli,
każą stać w następnym rzędzie.
Życie płynie swoim torem,
trochę smutku,ciut radości,
odrobina przygnębienia...
zdrada,cud pierwszej miłości.
To,co teraz łzy wyciska,
za sto lat wybuchnie śmiechem,
to,co ujrzy światło dzienne,
dzisiaj jest śmiertelnym grzechem.
Szereg marzeń niespełnionych,
lista straconych nadziei,
Sto lat temu też tak było
i za sto lat się nie zmieni.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.