O sobie
O sobie, tyle złego
mogę powiedzieć,
że czego bym teraz
nie chciał, nie robił,
co to da, co zmieni.
Takiż to efekt tego,
że całe życie to ja,
jak głupi od jednej
miłości uciekałem.
I jestem zapędzony
w kozi róg, a kto wie,
czy nie w kozi zadek.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2015-04-27 16:13:36
Ten wiersz przeczytano 381 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
:):)
Ach tam od razu zły, po prostu poszukiwacz miłości.
Pozdrawiam z uśmiechem.
a mówią, nie ma tego złego co by na dobre nie
wyszło... pytanie co da się z tym zrobić teraz?
Refleksja, która wzbudza uśmiech.
Powiadają, że od miłości nie można uciec. Miłego dnia.
Fajnie się czytało.
+ Pozdrawiam serdecznie.