sonet

Sonet ale tylko w tytule.

Gdzieś już to słyszałem: nie liczy się jak się zaczyna
ale jak kończy.
Ciekawa sprawa. :-) Fajne spostrzeżenie.
Miłego dnia życzę

Sonety to straszne cudaki,
nigdy nie wyjdzie Ci taki...
Jak byś chciał. Pozdrawiam.

Pan Bodek

:)))

(OLA)

A to akurat nie jest smieszne:)))
Pozdrawiam

tak bywa :)

Maryla

Tez usmiech przesylam:)

Najka


Mojego o whisky nawet nie zaczalem:)))

Angel Boy


Klaniam sie:)

Ha... ha...
Tylko jeden punkt... nie dwa. :)))

Tomas, jak wiesz życie jest przewrotne tym bardziej,
kiedy w kieliszku pusto;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

srebrny


Wigoru Tomaszowi nie brakuje, ostatnio skakaem na
bungee:))

Zosiak

:))

Kropla

Klaniam sie:)

Z uśmiechem
Pozdrawiam :)