Sorbet malinowy.
Nałożyłam sobie sorbet malinowy
Wszystko nagle wyszło mi z głowy,
Została myśl o Tobie
O tym jak będziemy już w grobie,
Bez siebie;
Bez uczuć
Mieszałam łyżeczką,
Jak szkalną łódeczką,
Obijała się o ścianki
Jak na wodzie wianki,
Lód się rozpuszczał,
jak marzenia, na wietrze;
Skończyłam mieszać,
Skończyłam marzyć;
Urwał się film;
Na dnie w soku malinowym ujrzałam pływające
serduszko...;
Przeznaczenie?;
autor
Agnieszka.J
Dodano: 2007-05-11 15:54:52
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
piękna tresć... brawo ...
pozdrawiam miłego dnia))