Spacer
Gdy pogasną wszystkie światła wyjdźmy z
ukrycia...
Pójdźmy na spacer księżycową stroną
życia...
Bez skrępowania, ale w uścisku dusz
po drodze usypanej z róż...
Zlejmy serca tak łagodnie z nocą...
Idąc przez cały czas boso...
w białych, jasnych szatach,
by została po nas wieczna poświata...
autor
borufka
Dodano: 2006-12-18 23:22:45
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.