Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spacer

Pewnego wieczorowego poranku,
W najodleglejszej bliskości spotkałem duszę Twą.

Stałaś nad pustynnym morzem marzeń,
Obejmując nieuchwytnych chwili cień.

Oddalając się więc podszedłem,
Z przepięknie zwiędniętym kwiatem.

Ty zaś mnie chętnie, jakby od niechcenia
Odrzuciłaś, zapraszając do współistnienia



Dzisiaj, gdy wspominam ten zapomniany czas,
Cieszę się płacząc, że nigdy nie zabrakło słowa „NAS”.

autor

Satay

Dodano: 2013-11-01 20:25:39
Ten wiersz przeczytano 675 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

IGUS IGUS

Pierwszy wers to jak wejscia smoka powinno dobre.
Tutaj od razu widac bezsensownosc slow. Wieczorowego
poranka?
A moze porannego wieczoru? ciekawostkaa jak to
mozliwe:)
Twa to archaizm, uzywasz jezeli caly wiersz
stylizujesz w takim klimacie, a nie piszesz
wspolczesnie I wtracasz forme zaimka ktorej juz sie
nie stosuje. Teraz jest"twoje".
Pustynnym morzem? Co
Mnie ma tu zachwycic. Ze autor stworzyl nielogiczny
wiersz? Na dodatek wydaje sie ze autor nie zna pojec
np"nieuchwytne" jak sama nazwa wskazuje. To jak mozna
to objac? Przykro mi ale wiersz jest bezsensu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »