Spacer
Spacer...
Jest w pobliżu śliczny świerkowy las...
Chodziliśmy na spacery wiosną, latem,
jesienią...
Świecił księżyc i milion gwiazd na
niebie...
Teraz jestem tu sama...
Cóż wart jest spacer bez Ciebie?
"nadzieja to ogień, który chce płonąć nawet wtedy gdy jest gaszony"
autor
cysterka
Dodano: 2005-10-23 18:52:53
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.