Spacer po parku - migawki
Spacer miał miejsce w piękną ostatnią niedzielę sierpnia:)
*
dorodny czarny pająk
zachwycony mym ramieniem
urządził po nim spacer
**
ruda wiewiórka Basia
podeszła prawie do ręki
otrzymała orzeszka
***
odrosły już zielone
ogolone w maju tuje
tworzą piękną enklawę
****
podfrunął krakowiaczek
lekki jak mgiełka motylek
przysiadł mi na kolczyku
*****
trwa wakacyjna cisza
tylko dziadek z dwójką wnuków
szukają pokemonów
******
gorące przedpołudnie
umila chłodnawy wietrzyk
pogoda jak marzenie
Komentarze (37)
Ładnie, widzę że Madame Motylek,
lubi pająki, to rzadkość u
kobiet.
:)
Pozdrawiam!
Witaj Motylku,
Świetne spacerowe haiku (chyba, nie za bardzo się
znam), ha, ha. Pozdrawiam Cię serdecznie i pięknie
dziękuję, za sympatyczne komentarze:)
Tak, zgadzam się, że pogoda jest jak marzenie :)
Pozdrawiam i daję plusik na piękny wiersz :)
miłe obrazki z parkowej wycieczki
pozdrawiam:)
nastrojowo/spacerowo ujęłaś tą niedzielę....o tym
pająku napisałem już annie w dzisiejszym wierszu
"pajęczy kraj", otóż mam na działce wielkiego pająka,
który założył zasadzkę z pajęczyny ale nic mu się nie
trafia, więc sam mu łapię muchy i wieszam tam a on tak
fajnie zawija je w kokon i potem zjada
i fajne parkowe obrazki.
fajne pomyślątka.