Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spadnę

Czasami rankiem zalewam się smutkiem
Szepczę cichutko: „Kochana wybacz”!
Zbieram w popłochu swe troski malutkie,
które tak często podłe fatum zsyła.

Pomimo starań i miłości całej,
prawie codziennie smutne serce płacze.
Przechodzisz obok, już mnie nie poznajesz,
a przecież mogło być całkiem inaczej

Niegdyś malował, wiatr uśmiech na twarzy,
smagało czule przejrzyste powietrze.
Dzisiaj niestety nie zechcesz już tańczyć,
złamane serce krwawi zimnym deszczem.

Może gdzieś kiedyś jeszcze inną znajdę
Łyknę jak wody przeczystej czułości
Niczym Orfeusz podążę jej śladem,
maj wiosny szalem zmartwienia zasłoni.

Nie będę prosić, pokrzykiwać: Przebacz!
Nie chcę żałować cudnej chwili żadnej,
Dałaś tak wiele , jestem silny teraz,
choć śmierć przytulę, zanim w otchłań spadnę

autor

MAESTRO

Dodano: 2020-03-19 08:20:36
Ten wiersz przeczytano 1945 razy
Oddanych głosów: 60
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (63)

ElaK ElaK

Trzeba być dobrej myśli, miłość w każdej chwili może
zawitać i dawne tęsknoty miną. A może nawet już w
maju....
Pozdrawiam serdecznie:)

@Krystek @Krystek

Piękny opis niespełnionej miłości, bólu obojętności.
Pozdrawiam serdecznie, życzę pomyślności:)

anna anna

Ładne strofy, a peelowi życzę nowej spełnionej
miłości.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »