Spełniona prośba
Gdy zaczynasz, nie przestawaj
lubię słuchac Twego głosu
mówisz mądrze, nie ustawaj
zaczarowana
plus dla mego losu
Słyszę o Bogu i o miłości
mówisz tak pięknie, tak słodko mówisz
i melodyjnie
czar się roznosi, dotyka serca
Ty się nie gubisz
Kilka lat temu Boga prosiłam
by odbierając bliską osobę
dał, jeśli może
na pocieszenie
byś pomógł w życiu
jako nagrodę
Tęsknię za głosem, za mądrościami
brak mi wskazówek, trafnych spostrzeżeń
odwiedź mnie jutro, nawiedź myślami
zostań
stój przy mnie
ja w Ciebie wierzę!
dla Jacka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.