Śpiąca od rana.
Śpiąca od rana
W odzwierciedleniu tęczy
I w kalendarzu Miłości
Od dawna samotnie gości.
A jej jakże namiętne usta
Sprawiają, że topnieje i pęka
Skorupa starego żółwia
I następuje finał.
………………&
#8230;..
Dalsze oczekiwanie jest dobre pod
Warunkiem, że blask Twych oczu
Będzie wicią otaczać mnie.
………………&
#8230;……………
Podobno bez słów wyjaśnienia
Rozmowa o nasz wspólny byt toczy się
Za murami naszych serc!!!
………………&
#8230;……………
A ja czekam na niewiadomo, co.
Przecież jestem świadom,
Że wszelkie fazy zakochania
Przeszły już do historii.
………………&
#8230;……………..
A Ty… namiętna jesteś
Taka śpiąca od rana.
Chyba w minionej nocy
Za wiele było ostrego bzykania!!!
Komentarze (1)
haha, rozśmiesza na końcu:)
pozytywnie, pozdrawiam:)