Śpiący wulkan
Za siódmą górą jest miejsce,
gdzie zabrać chciałabym cię,
popłyniesz po siódmej rzece
i wkroczysz na uczuć brzeg.
Tam czeka kwiecista łąka,
a każda z roślin to dzień,
spędzony w twoich ramionach,
gdzie szczęście zakwitło bzem.
Mam wiarę, że ta kraina
nie żyje tylko jak myśl
i względy twoje zdobywam
przez każde słowo i czyn.
Aż miłość w końcu wybuchnie
jak wulkan śpiący od lat
i lawa tego, co czujesz
na zawsze połączy nas.
autor
Shizuma
Dodano: 2023-09-13 03:53:22
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Przepiękna liryka...
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.
Witaj Shizumo
Powracam wspomnieniami do Twoich wierszy sprzed lat
wypełnionych niespełnioną miłością.
Życzę spełnienia marzeń.
ładny, coś w tych słowach jest
Okrutna perspektywa! Miłość zatopiona w wulkanicznej
lawie. Hi, hi ... przyszło mi na myśl, ze to pewnie
jedna z metafor.
Gdybym mógł, to tym rymom dałbym głos głośno, a że nie
mogę, to dam po cichu.
niech się spełni ta wymarzona miłość
Ładnie.warto kochać
...
zanim zanurzę
się w miłości
popatrzę na naturę
aby nie odebrać
komuś zbyt
szybko wolności
...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia