spiritus movens
K ażdą literkę na klawiaturze
O puszkiem palca najpierw pieszczę
C hcę by błyszcząca i gorąca
H umor przelała w twoje serce
A może kiedyś wszystkie razem
M iędzy gwiazdami porozsiewam
W tedy się spełni każde z marzeń
I będą spadać prosto z nieba
E ch ty nie wierzysz przecież w magię
S łowa więc wkładam prosto w serce
Z ostań dla ciebie piszę wiersze.
autor
ewaes
Dodano: 2018-03-18 09:18:24
Ten wiersz przeczytano 2110 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (103)
chętnie zostanę Ewo:))
kłaniam
@Mgiełko - - dla mnie w kubeczku do picia poproszę.
Makaron robię bo dzieci lubią ale sama nie lubię :)
@nureczka - - zgadza się, tylko żeby nie pomyślał że
jest tylko po to żebym ja mogła wiersze pisać :) :)
Dziękuję :*)
Trzymam kciuki zatem :-) buziaki oć na rosół :-) sama
makaron robiłam :-) lubisz?
Warto mieć takiego ducha sprawczego, natchnienie :)
Ciepłe wyznanie podane w zgrabnym akrostychu.
Pozdrawiam :)
@Mgiełko - - jeśli tylko nie zniknie to zadziwianie
mam jak w banku! :) :)
@Mariusz - - miło, dziękuję :*)
@catrelone - - przyjemność po mojej stronie :)
@Maria S - - racja :)
Dziękuję :*)
Życzę aby to "natchnienie" nie ustawało w zadziwianiu
autorki :-)
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Z przyjemnością:)
gdyby nie było dla kogo pisać pewnie by się nie
pisało...
ładnie prawisz
@Zosiak - - niech czuje... :)
Dziękuję pięknie :*)
Dopieszczony akrostych i każda literka ;)
Miłego dnia.