Spoglądam w głąb
Spoglądam w głąb i widze siebie,
Gdy jak ten pączek,
Do życia wkraczam,
I na przeszkody,
Uwagi nie zwracam,
Odpycham ziemie,
Roznosze kamienie,
By móc spokojnie,
Rosnąc i dojrzeć.
Spoglądam w głąb i widze siebie,
Gdy jak ten kwiat,
Co pełen barw,
W pełni rozkwita,
I świat zachwyca,
I jestem dumny.
Mówili "narcyz,
Gdy zwiędniesz, pojmiesz,
Nie wierzyłem,
Miałem sile.
Spoglądam w głąb i widze siebie,
Jestem już nikim,
Jestem już szary,
Nikt o mnie nie dba,
Nikt nic nie powie,
I widze kwiaty.
Ostrzegam szczerze,
Los nieuchronny,
Je też dopadnie,
Wszyscy i tak skończymy na dnie.
Ten wiersz podstawy ma w wierszu Chestero "Zwierciadło duszy". Dziekuję i pozdrawiam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.