Sposób na siebie
Mam swoje zdanie w temacie życie
i bronię tego co mnie dotyczy,
nie pozostaję w samozachwycie,
nie żądam by się każdy z nim liczył.
Ja - to nie pomnik, więc wciąż się
zmieniam,
staram się mierzyć z opinią innych,
bo życie nie ma struktur kamienia,
a raczej bywa mgłą w stanie płynnym.
Tam gdzie fanatyzm z prawdą się ściera,
ja szary człowiek zostaję z boku,
dbając o siebie często wybieram,
zamiast swej racji swój święty spokój.
Choć głowy w piasek wcale nie chowam,
lecz i nie myślę obrzucać błotem,
kiedy nienawiść wybucha w słowach,
to ignorując zwalczam głupotę.
Komentarze (17)
Żyć zgodnie z własnym sumieniem jest nie lada sztuką,
widzę, że Tobie to się udaje. Ciekawy wiersz skłania
do refleksji. Pozdrawiam :)
Ciekawy pogląd ładnie przedstawiony.