Zawiodłeś...
Z drogi właściwej zboczyłeś na złą,
miłość w nienawiść odziałeś.
Kiedyś pragnęłam dotyku twych rąk,
dziś chcę byś był jak najdalej.
Przebił moje serce grot twoich słów,
przepadły nasze marzenia.
Już nie pozwolę byś zranił mnie znów,
precz stąd wprost w świat zapomnienia!
Idź jak najdalej i zabierz swój cień,
który w mej głowie się chowa.
Pozwól zapomnieć , w powietrze się
zmień,
chcę zacząć wszystko od nowa.
autor
annatajemnicza
Dodano: 2014-06-04 21:02:59
Ten wiersz przeczytano 885 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Wiadomo nam, że te dwa skrajne uczucia nigdy nie idą w
parze, ale czasem ocierają się o siebie. Ciekawy
wiersz. Pozdrawiam :)
Wszystko przychodzi z czasem ;)
Trochę za dużo patosu ale to bardzo emocjonalne ...
Tak, nie pozwól by znów Cię zranił. Pozdrawiam
serdecznie
Odrzucenie.Piszesz o nim płynnie i ciekawie.
Pozrawiam:)
ale to nie było do cb Andrzeju tylko do osoby o nazwie
ręce opadają ;)
To tylko moja opinia. Wyraźnie oznajmiłem aby nie
brała tego do serca. Wiesz ogólnie mi się podoba. Bez
bulwersu..
Ręce opadają jak zawsze komentuje a sam nic nie
potrafi napisać. Wielki znawca sie znalazł.
Smutny, życiowy, kilka błędów ale niech autorka nie
bierze sobie tego do serca. Wyraziłaś wiele emocji, a
tu zwłaszcza chodzi tylko o nie ;)
Od miłości do nienawiści jeden krok jak to mówią.
Pozdrawiam:-)
niestety ;<
"idź jak najdalej i zabierz swój cień" - widzisz, nie
tak łatwo zapomnieć o starej miłości...pomimo żeś zła
na niego, to cień wspomnień ciągle trwa
Ty także zawiodłaś jako poetka takimi fragmentami tego
wierszyka:
- miłość w nienawiść odziałeś.
- precz stąd wprost w świat zapomnienia!
- zabierz swój cień,
który w mej głowie się chowa.
Ale można by chyba jakoś ten wierszyk przerobić, żeby
nie był taki przyciężkawy?
kolejny powrót :)