spotkanie
zaraz tu będziesz za chwile
zakochane motyle spłoszysz
ja czerwienią ust cię owinę
nim pomyśleć o innej zdążysz
już otworzyłam butelkę z winem
pierwsze guziczki niegrzecznie odpięte
by nie stracić oddechu gdy z dreszczem
odpłynę
by nie zbudzić rozsądku kiedy nie śpi
serce
jeszcze tylko zaciągnę zasłony
i drżącą dłonią zapalę świece
nim wargi twoje na policzku moim
nim grzech twój słodki moim grzechem
autor
aganieszka
Dodano: 2010-11-14 00:16:13
Ten wiersz przeczytano 473 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
"by nie stracić oddechu gdy z dreszczem odpłynę"życzę
ci:)
Ciekawy wiersz, powiedziałabym: z wyczuciem i
wczuciem. Pozdrawiam!
To słowa,które się czuje,to słowa co ciało
poruszą.Wiersz który obraz tworzy dla tych co kochać
umieją.Naprawdę ślicznie napisany,oddający to co
autorka chciała przekazać ze smakiem z pełną
delikatnością. Pozdrawiam.
Wiersz ładny, miłosny z mocniejszymi elementami,
zatrzymał mnie, pozdrawiam:)