Spotkanie
Sokole oko i dziewięć stopni widzenia
w głąb duszy.
Tęczówkami wychodzi Dante
i mamy spotkanie pierwszego stopnia
z diagnozą na zobaczenie.
To pamięć dotyku wibracja pomiędzy
spojrzeniem
koduje gęsie skórki.
Otwarta dłoń to drugie drzwi do duszy.
I raptem cisza w zgiełku miasta.
Świat się nie kręci.
Wstrzymano czas, by słyszeć
jak biją serca.
autor
marcepani
Dodano: 2015-03-15 15:18:10
Ten wiersz przeczytano 883 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Och! - Piękny!
Ciekawie.
Pozdrawiam.
Bardzo ciekawa refleksja.Pozdrawiam:)
Podoba mi się zwłaszcza zakończenie, dobranoc
Chciałam powitać po długiej przerwie…
Co do wiersza stworzyłaś piękny obraz spotkania, tego
tak oczekiwanego?
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)
Gleboka refleksja pozdrawiam
Cudne to było spotkanie. Ziemia stanęła na palcach by
ciutkę podejrzeć...
można odpocząć:)
to sztuka zwodzonym mostem dotrzeć w głąb siebie.
pozdrawiam serdecznie:)
Wsłuchać się w siebie,
gdy dusza w potrzebie!
Pozdrawiam!
Bardzo głęboki refleksyjny wiersz . Pozdrawiam gorąco
i życzę miłej niedzieli .
Refleksyjnie poruszyłaś życiową kwestię. Ciekawie to
ujęłaś. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Zatrzymane w kadrze...swietnie to napisalas..milej
niedzieli
Takie chwile warto uwiecznić - życzę więcej
Ciekawy i nietuzinkowy. Pozdrawiam :)