Spotkanie 'miodzio'.
O, jakże mnie zdziwili.
Naprawdę się zjawili.
Ubrani w kości, ciało.
Spojrzenie w oczy.Śmiało.
Normalni. Gdzież tu wieszcze ?
Sorry! Czytali wiersze.
Kazap, Oksani, Mariat:
że poeta 'nie wariat',
dowodzili namiętnie.
My - 'ha,ha'- niedyskretnie.
YamCito przybył w muszce.
Wiersze czytał swe najdlużej.
Były wśród nas aktorki.
Miały ciekawe wątki.
Elena Bo, Grusz-Ela,
królowa beja - Ewa.
Był też gość gitarzysta,
który łzy z oczu wyciskał.
Śpiewał wiersze MSikorskiej.
Mąż -'Takie pisz, nie prozę.'
Potem niczego nie skrywał.
Minawią się zachwycał.
Jej grą na mandolinie
Wokalem. Takim - z głębin.
Taneczne kółko było.
Tak to się potoczyło.
Nawet januszek.k tańczył.
Wiedział. Żona wybaczy.
Dziękujmy więc Oksani.
I brawa bijmy dla Niej.
Niech liderką zostanie
na następne spotkanie!
Komentarze (61)
:))))
Eluś:)))))) jak sobie przypomnę też mi się gęba
śmieje, z aktorkami hmm... pewnie tylko Elena:)))
Potwierdzam za MMS artystki że HEJ !!!
Cieszę się również że mogliście się
poznać,porozmawiać, potańczyć.Spotkanie udane to macie
co wspominać.Obyście jak najdłużej żyli tymi miłymi
wspomnieniami.Pozdrawiam Małgosiu.
i ps. Jaka tam ze mnie aktorka - tak mi się z tremy
trzęsły ręce, że myślałam, że kartki pogubię ;)
Ale fajne podsumowanie napisałaś, Mms, Malgosiu. :) Aż
gęba śmieje mi się do wspomnień :)))
Buźka! :)
Mms cieszę się Waszą radością. Wspaniale, że Bej jest
nie tylko wirtualny, ale też realny.
...rodzinnie...:)Pozdrawiam
Włodek tez szykuj się na bis będzie bardziej
dopracowany!
JamCito - będziesz w bis na pierwszym planie .
Dzięki Włodek i Tadeusz.
Fajny wierszyk, dowodem na to są lamenty panów
pominiętych:))
Miłego dnia.
Fajnie, że wszystko się udało tak, jak miało.
Tadeuszu byłeś z nami wypiliśmy toast za Ciebie:)
Gdyby nie złamana noga, też tam
byłbym Moja Droga.
Pomimo tego, cieszę się Waszą
chwilą rozrywki.
Miłego dnia:}
nie Ty jeden ale musimy być dzielni ;)