Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

U spowiedzi

Przychodzi baba sie spowiadać
do lekarza i tak powiada:
"wstydzę sie mówić, proszę księdza
myślę po prostu o zmianie męża.."
- ja nie ksią.. - przerywa lekarz
ale baba dalej narzeka:
"nie wiem co robić, bo stary chleje
a jak wypije to i przyleje.."

- Droga pani - w końcu ja pokonał
- tu przychodnia, a nie konfesjonał!
- Przychodnia? A jaka? Publiczna?
- Dokładnie, to ginekologiczna.
- U ginekologa to ja już dziś byłam.
O Matko! to ja przed księdzem kolana obnażyłam!!

autor

gosiaW

Dodano: 2007-03-05 17:58:22
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »