Spóźniona miłość
nie prosiłaś losu by przyszła
dni znaczyły codzienność
bezpieczną i znaną
zastukała radosna jak dziecko
nie spojrzała że na drzwiach tabliczka
z wykutym napisem : tu mieszka rodzina
zalała serce żarem upalnego lata
zwilżyła oczy rosą wzruszenia
i obiecała że już nie odejdzie
pytasz co trzeba z nią zrobić
ukryć między tomami poezji
drżąc że ktoś ją znajdzie
czy kazać odejść umierając z bólu
nie wiem co się robi
z taką miłością nie w porę
wiem że na zawsze zostaje w pamięci
Komentarze (5)
niesprawiedliwe, lecz czasem miłość robi nam takiego
psikusa albo nam się wydaje, że to ona... znam to
doskonale... zastanawiasz się ciągle co jest miłością
a co nonsensem
pięknie +
Taką miłością się żyje. Ładnie!
'dlaczego zjawił się w moim życiu za późno za późno. O
jedną obietnicę za późno' trzeba wiedzieć na co czekać
i jak długo... przekonywujące metafory
piękny wiersz o uczuciu co samo przychodzi kiedy chce
Wzrusza Pozdrawiam Plus
Spóźniona miłość przychodzi zdradziecko, nie w porę,
jak niechciane dziecko...