S.P.Ś
...dla was przyjaciele...
Nie chcę być sobą
Chcę być kimś innym
Uciec chcę, gdzieś nad rzekę
Przeżyć jeszcze kilka dni
W samotności, do której
Przyzwyczaić się zdążyłem
Jedyna towarzyszka mojego życia
Bez uczucia wzajemnie odwzajemnionego
Pomyłki, ślepe ścieżki losu
Za wszystkim goniło moje serce
Zabliźnione rany nie będą rozszarpane
Nie pozwolę na ból i krew
Umrę we śnie, śniąc o życiu
Jakie chciałem mieć, o sobie
Jakim chciałbym być i o was
Przyjaciele…
Komentarze (2)
ten wiersz wyglada mi na mala prowokacje- czy warto
zyc, chociaz boli. chyba warto, bo co istnieje poza
zyciem ?
hmmm..przeczytałam wszystkie twoje wiersze bo jakoś
docierają do mnie chociaż za dużo w nich smutku i
pesymizmu...olewki i złości na cały świat ....spójrz
na zycie z innej perspektywy, ono też potrafi być
piękne. Chociaż piękne wiersze zazwyczaj powstają ze
smutku. A ten wiersz jest jak pożegnanie...ale nie
trać wiary w siebie i sensu życia..pisz dalej